RIOT - Civil Unrest
Sztab VVeteranów
Tytuł: RIOT - Civil Unrest
Producent: Leonard Menchiari
Dystrybutor: obecnie brak
Gatunek: symulator
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: Wojman
Tytuł: RIOT - Civil Unrest
Producent: Leonard Menchiari
Dystrybutor: obecnie brak
Gatunek: symulator
Premiera Pl:0000-00-00
Premiera Świat:
Autor: Wojman
RIOT - Civil Unrest
Nie podoba mi się podejście twórców, żeby nie powiedzieć dyskryminacja, w stosunku do użytkowników platformy gog.com. Za grę we wczesnym dostępie bardzo chętnie biorą oni pieniądze - gra w chwili obecnej kosztuje około 50 złotych - nie dostarczają jednak ŻADNYCH aktualizacji. W tym czasie na platformie Steam patche i usprawnienia pojawiają się bardzo często, dodano nawet możliwość wypróbowania gry na komputerach MAC.
RIOT - Civil Unrest to w teorii połączenie symulatora z grą strategiczną. Jak dla mnie brzmi to trochę dziwnie, a gra się jeszcze gorzej. Mamy możliwość wcielenia się w protestujących, którzy wywołują zamieszki albo policjantów, próbujących je stłumić. Tematyka jest ciekawa i oryginalna, ale póki co to chyba jedyny plus omawianej produkcji. Bardzo często nie wiadomo jaki jest cel misji. Domyśliłem się w kilku zadaniach, że chodzi o to, żeby powstrzymać demonstrantów/policjantów w zależności od teg
o, którą akurat frakcją gramy. Większość misji ma ograniczenie czasowe, moim zdaniem często za krótkie.
Gra powstaje jednocześnie na duże platformy jak PC i MAC oraz mobilne. I tutaj pojawia się kolejny problem. Rozwiązania, które są dobrym pomysłem na tablecie czy smartphonie, niekoniecznie sprawdzają się na komputerze osobistym. Mówię tutaj o interfejsie użytkownika. Komunikaty w tej grze pojawiają się zarówno po prawej jak i lewej stronie ekranu, w zależności do której strony barykady się odnoszą. Niestety na PC jest to bardzo niewygodne i często nie wiadomo jaką czynność czy akcje wykonali czy to protestujący czy policja. Na stosunkowo małym ekranie iPada pewnie nie byłoby z tym problemu, ale na moim 22 calowym monitorze odbiór komunikatów bardzo często był nie czytelny.
Sam gameplay też jakiś porywający nie jest. Owszem, protestujący mogą rzucać race czy wezwać media, żeby zrobiły jakąś zmanipulowaną relację, ale po prostu rozgrywce brakuje głębi. Nie podoba mi się też grafika. Rozumiem, że pixel art jest teraz w modzie, ale widziałem już dużo lepiej zrobione gry, a co ważniejsze - o wiele czytelniejsze. Jak choćby Papers, Please czy Darwinia.
Na chwilę obecną nie polecam zaopatrywać się w grę RIOT - Civil Unrest. Gra jest nieprzemyślana, niegrywalna i po prostu brzydka. Jeżeli chcecie wesprzeć finansowo małe, niezależne studio, to na chwilę obecną dużo lepiej jest zaopatrzyć się w Shadowhand<. Kosztuje podobne pieniądze, a radość i przyjemność z ogrywania jakby większa.
Bardzo dziękujemy serwisowi GOG.com za udostępnienie kodu prasowego w celu umożliwienia powstania niniejszego tekstu - https://www.gog.com/game/riot_civil_unrest
Autor: Wojman
RIOT - Civil Unrest to w teorii połączenie symulatora z grą strategiczną. Jak dla mnie brzmi to trochę dziwnie, a gra się jeszcze gorzej. Mamy możliwość wcielenia się w protestujących, którzy wywołują zamieszki albo policjantów, próbujących je stłumić. Tematyka jest ciekawa i oryginalna, ale póki co to chyba jedyny plus omawianej produkcji. Bardzo często nie wiadomo jaki jest cel misji. Domyśliłem się w kilku zadaniach, że chodzi o to, żeby powstrzymać demonstrantów/policjantów w zależności od teg
Gra powstaje jednocześnie na duże platformy jak PC i MAC oraz mobilne. I tutaj pojawia się kolejny problem. Rozwiązania, które są dobrym pomysłem na tablecie czy smartphonie, niekoniecznie sprawdzają się na komputerze osobistym. Mówię tutaj o interfejsie użytkownika. Komunikaty w tej grze pojawiają się zarówno po prawej jak i lewej stronie ekranu, w zależności do której strony barykady się odnoszą. Niestety na PC jest to bardzo niewygodne i często nie wiadomo jaką czynność czy akcje wykonali czy to protestujący czy policja. Na stosunkowo małym ekranie iPada pewnie nie byłoby z tym problemu, ale na moim 22 calowym monitorze odbiór komunikatów bardzo często był nie czytelny.
Sam gameplay też jakiś porywający nie jest. Owszem, protestujący mogą rzucać race czy wezwać media, żeby zrobiły jakąś zmanipulowaną relację, ale po prostu rozgrywce brakuje głębi. Nie podoba mi się też grafika. Rozumiem, że pixel art jest teraz w modzie, ale widziałem już dużo lepiej zrobione gry, a co ważniejsze - o wiele czytelniejsze. Jak choćby Papers, Please czy Darwinia.
Na chwilę obecną nie polecam zaopatrywać się w grę RIOT - Civil Unrest. Gra jest nieprzemyślana, niegrywalna i po prostu brzydka. Jeżeli chcecie wesprzeć finansowo małe, niezależne studio, to na chwilę obecną dużo lepiej jest zaopatrzyć się w Shadowhand<. Kosztuje podobne pieniądze, a radość i przyjemność z ogrywania jakby większa.
Bardzo dziękujemy serwisowi GOG.com za udostępnienie kodu prasowego w celu umożliwienia powstania niniejszego tekstu - https://www.gog.com/game/riot_civil_unrest
Autor: Wojman